Proszę Państwa, na zlecenie brytyjskiej firmy konsultingowej wykonuję badanie rynku naczep w Polsce. Mam parę pytań do dyskusji (poniżej) oraz ankietę pod adresem http://webankieta.pl/ankiety/w1hpo15c0jqw Każdy kto ją wypełni, a zajmuje to nie więcej niż 5 minut, otrzyma ode mnie dychę – wiem, że to malutko, ale to tak tylko za poświęcony czas. Jak będę miał około 30 odpowiedzi, to ją zamknę.
A teraz parę pytań, będę naprawdę wdzięczny za jakieś wskazówki lub dyskusję na te tematy – proszę odpowiadać poniżej jeśli tylko macie Państwo jakieś spostrzeżenia na którykolwiek z tych tematów.
1. Ile naczep mają firmy transportowe w stosunku do liczby posiadanych ciągników siodłowych? Proszę wskazać o jakim rozmiarze firmy mówimy. Czy to się zmienia w jakimś kierunku?
2. Typowa długość życia naczepy oraz ciągnika. Tu chodzi mi o żywotność na usługach większych firm – ile lat mają naczepy i ciągniki kiedy duże firmy się ich pozbywają?
3. Jak zmienia się popyt na używane naczepy względem nowych? Czy rzeczywiście coraz więcej firm chce nowe a nie używane? Dlaczego?
4. Czy firmy transportowe są lojalne jednej marce naczep? Czy wiele z nich używa tylko jednej marki? Czy decydują się na przykład na dwie marki? Czy może też, każdy rodzaj naczepy kupują u kogoś innego, zależnie od właściwości danego modelu?
5. Czy są jakieś powiązania pomiędzy dystrybutorami/producentami ciągników a dystrybutorami/producentami naczep?
6. Co można powiedzieć dobrego lub złego o różnych markach naczep sprzedawanych w Polsce? I o samych firmach sprzedających je? Co różni polskie od zagranicznych? Czy cena polskich jest niższa?
7. Na jakie rodzaje naczep jest teraz największy popyt? Jak to się zmienia na przestrzeni czasu?
Dziękuję bardzo za uwagę. Jeśli ktoś z Państwa ma szerszą wiedzę na parę z powyższych pytań, i nie chce długo się rozpisywać, to poproszę o maila z numerem telefonu na mw@centeur.net i sam zadzwonię – tak będzie łatwiej.
Michał Wiśniewski
|